Przy ulicy Piłsudskiego w Szczercowie trwają prace prowadzone przez Polską Spółkę Gazownictwa, będącą Narodowym Operatorem Systemu Dystrybucyjnego Gazu w Polsce.
Ma to związek z zapowiadaną gazyfikacją naszej gminy.
Przypomnijmy, wójt Krzysztof Kamieniak rozpoczął starania o doprowadzenie gazu do gminy Szczerców już w 2017 roku. W lutym 2018 odbyło się pierwsze robocze spotkanie, na którym PSG określiła wstępne warunki takiego przedsięwzięcia.
– Jesteśmy zainteresowani rozwojem dystrybucyjnej sieci gazowej na terenie gminy Szczerców – zapewniał wtedy Arkadiusz Klinkiewicz, zastępca dyrektora do spraw technicznych łódzkiego oddziału PSG. – Nie jest to jednak inwestycja, którą można przygotować podczas jednej czy dwóch rozmów. Badamy w tej chwili techniczne aspekty tego przedsięwzięcia, ale już wstępne analizy napawają optymizmem.
Obecni na tamtym spotkaniu wójt Krzysztof Kamieniak, jak i przewodniczący gminnej Komisji Budżetu, Wojciech Pacholak, podkreślali, że mieszkańcy od lat oczekują takiego rozwiązania.
– Deklarujemy pomoc gminnego samorządu w przeprowadzeniu inwestycji – mówił wójt Kamieniak.
Finalnie Polska Spółka Gazownictwa, po przeprowadzeniu analiz ekonomicznych poprzedzonych cyklem spotkań i ankiet między innymi wśród mieszkańców i przedsiębiorców z terenu naszej gminy, umieściła Szczerców na trasie nitki projektowanego gazociągu.
Prace prowadzone są etapowo, składają się na nie budowa stacji regazyfikacji, umiejscowionej w Kolonii Szczercowskiej (jej wydajność to 1600 m3 na godzinę, zasili projektowaną sieć w Szczercowie) oraz gazociągi na odcinku od ulicy Piłsudskiego do ulicy Łaskiej (łącznie ok. 3000 metrów), na odcinku drogi wojewódzkiej 480, łączącej Gminę Szczerców od ulicy Piłsudskiego z Ruścem (7740 metrów) i wreszcie nitka od Gminy Szczerców do Gminy Kluki – tu długość gazociągu dojdzie do 11 tysięcy metrów.
Rozpoczęcie z początkiem roku prac ziemnych w ulicy Piłsudskiego to znak, że inwestycja jest w toku. Według informacji uzyskanych z Polskiej Spółki Gazownictwa, gaz powinien popłynąć do odbiorców w Szczercowie w ciągu dwóch lat.