W ostatnich dniach doszło do przynajmniej kilku wybryków chuligańskich, których efektem jest zniszczenie mienia gminnego. Najświeższym przykładem są uszkodzone skrzynki energetyczne na szczercowskiej Wyspie. W dwóch miejscach wandale trwale uszkodzili urządzenia odpowiadające za dopływ prądu do infrastruktury rekreacyjnej, z której korzystać mogą wszyscy mieszkańcy.
– Wygląda to tak, jakby ktoś celowo zdewastował jedną i próbował dostać się do drugiej skrzynki – mówi Tadeusz Soboń, elektryk pracujący w Zakładzie Gospodarki Komunalnej. – To nie tylko głupie, ale i niebezpieczne, bo to urządzenia pod napięciem.
Nic nie zginęło, nie skradziono żadnego elementu wyposażenia, ale wandale zniszczyli jedno przyłącze, a w drugiej skrzynce próbowali sforsować zamek. Zastosowany przez nich klucz ułamał się i pozostał w zamku.
– W efekcie do wymiany jest cała skrzynka – dodaje Tadeusz Soboń.
Koszt naprawy tych zniszczeń oszacowano na około 3 tysiące złotych.
Apelujemy o poszanowanie naszego wspólnego majątku. Niszcząc i dewastując gminne mienie, przystanki, ławki, słupy uliczne czy – jak w opisanym przypadku – skrzynki energetyczne, niszczymy wspólne dobro. To nie powinno mieć miejsca.