Na skrzyżowaniu w miejscowości Grudna pojawiły się świetlne sygnały ostrzegawcze – nie jest to jeszcze rozwiązanie docelowe, ale z pewnością poprawi bezpieczeństwo podróżujących drogą krajową nr 74.
Przypomnijmy, feralne skrzyżowanie było do tej pory jednym z najczarniejszych miejsc na drogach powiatu bełchatowskiego. Praktycznie nie było tygodnia, by nie doszło tu do kolizji, a w wyniku wypadków zdarzały się też ofiary śmiertelne. Wójt Krzysztof Kamieniak wielokrotnie podejmował próby rozwiązania tego problemu, niestety zawiadująca skrzyżowaniem GDDKiA pozostawała głucha na prośby.
– Teraz, dzięki połączonym siłom Gminy Szczerców, Starostwa Powiatowego w Bełchatowie i powiatowej Policji udało się uzyskać konkretną reakcję ze strony drogowców – wyjaśniał wójt Krzysztof Kamieniak. – Skrzyżowanie zostało wyposażone w świetlne sygnalizatory, które ostrzegają zmotoryzowanych o niebezpiecznym odcinku. Sprawdzałem działanie tych świateł o różnych porach i musze przyznać, że sprawdzają się znakomicie.
Sygnalizacja ostrzegawcza funkcjonuje na skrzyżowaniu od kilku dni. W przyszłości mogłaby ją zastąpić regularna sygnalizacja świetlna, choć jest też pomysł, by przebudować to miejsce całkowicie i stworzyć w Grudnej rondo. Skrzyżowanie z ruchem okrężnym z pewnością wyeliminowałoby dotychczasowe zagrożenia.
– Pracujemy nad tym, żeby to skrzyżowanie objąć programem przebudowy niebezpiecznych miejsc – potwierdził dziś Waldemar Wyczachowski, Starosta Bełchatowski. – Dziękuję za współpracę zarówno wójtowi gminy Szczerców, jak i naszej policji; jestem przekonany, że wspólnymi siłami doprowadzimy to przedsięwzięcie do szybkiego finału.
Skrzyżowanie w Grudnej to prawdziwy czarny punkt na mapie drogowej. Jak poinformował mł. ins. Tomasz Jędrzejczyk z KPP w Bełchatowie, tylko w roku 2015 odnotowano tu osiem poważnych wypadków, jedna osoba zginęła, a dwanaście zostało rannych.
– Od tego czasu niechlubna statystyka stale się powiększała – mówił mł.ins. Tomasz Jędrzejczyk. – Teraz liczymy na to, że kierowcy widząc ostrzeżenie świetlne zmniejszą prędkość. Kierowca, kierujący tu pojazdem podczas śmiertelnego wypadku, miał na liczniku 150 kilometrów; przy tej prędkości niewiele wskórają nawet najlepiej oznakowane skrzyżowania.
Dobra współpraca samorządu gminnego i powiatowego przyniosła efekty – pozostaje mieć nadzieję, że dzięki zaprezentowanej konsekwencji wójta i starosty, uda się rozwiązać problem skrzyżowania w Grudnej definitywnie.