Blisko dwa lata potrwa odbudowa zbiorników małej retencji w Lubcu. Prace mają na celu poprawę zdolności gromadzenia wody w obiekcie i jego rewitalizację w kierunku przyrodniczym.
Prace rozpoczną roboty przygotowawcze na poszczególnych zbiornikach, podczas których wykarczowane zostaną zakrzaczenia. W ich ramach zostaną też usunięte 24 sztuki mnichów, które nie nadają się do użytku. Kolejnym elementem będą prace pomiarowe na powierzchni, umożliwiające precyzyjną lokalizację zbiorników – zgodnie z planem i pozwoleniem na budowę.
– Następnie prowadzone będą roboty ziemne – wylicza wójt Krzysztof Kamieniak. – Poszczególne zbiorniki trzeba będzie przecież pogłębić, wyprofilować dna czy odtworzyć groble.
W efekcie skarpy zbiorników uzyskają właściwy kąt nachylenia, co najmniej w stosunku 1:2. Obrobione skarpy zostaną z kolei obsiane trawą na powierzchni 123 418 m2. W planach jest też wykonanie kanału ulgi i budowa jazu piętrzącego. Zwieńczeniem prac będzie wykonanie budowli zbiornikowych (17 mnichów wpustowych i wypustowych) oraz dwóch syfonów przelewowych do sprawnego napełniania zbiorników. Ostatnim etapem będzie uporządkowanie koryta rzeki Pilsi na długości 75 metrów.
– Realizacja zadania pozwoli na przystosowanie, utrzymanie i wykorzystanie zasobów przyrodniczych, jakie przewidziane są w ramach pozaprodukcyjnych funkcji lasu – wyjaśnia Jarosław Zając z bełchatowskiego Nadleśnictwa. – Zrównoważona gospodarka leśna to także ochrona wód powierzchniowych i głębinowych oraz retencja zlewni.
Odbudowa zbiorników pozwoli na obserwację ptactwa wodnego, a także gadów i płazów charakterystycznych dla obszarów wodnych centralnej Polski.
– W późniejszym terminie Nadleśnictwo Bełchatów wykona tam ścieżkę przyrodniczą – dodaje Jarosław Zając. – Będzie to unikatowy obiekt, który pozwoli na prowadzenie ekologicznych działań edukacyjnych.
Warto podkreślić też kwestię zagrożenia pożarowego, które występuje na tym obszarze. Brak wody w zbiornikach powoduje bujny rozwój traw – odtworzenie zbiorników zahamuje niekontrolowany wzrost roślinności i ograniczy możliwość rozprzestrzeniania się pożaru. Jednym ze społecznych celów rewitalizacji jest też ochrona przed powodziami – retencjonowanie ponad 550 tysięcy m3 wody zapewni obszarowi bezpieczeństwo w tym zakresie.
Koszt robót skalkulowano na poziomie 3,7 mln złotych. Prace zakończyć się mają we wrześniu 2019 roku.